sobota, 20 grudnia 2008

Co to jest?


Wygląda na nowe ujęcie wody oligoceńskiej. I oby tak było.
Coś takiego stanęło na rogu Poznańskiej i Wilczej w Warszawie.
Czy to jakaś większa akcja otwierania studni oligoceńskich w stolicy?
Tekst o problemie wody pitnej w ogóle można znaleźć tutaj

środa, 17 grudnia 2008

Gdzie ta zima?


Dlaczego jak się chce w grudniu zrobić takie ot zdjęcie, to trzeba jechać 1000 km od Warszawy?
Czyżby ocieplenie klimatu? ;-)

czwartek, 27 listopada 2008

Jasne, że ta grafika nie ma wiele wspólnego z ekologia. Ale co tam...

piątek, 21 listopada 2008

Dziki w Warszawie

Między Wałem Miedzeszyńskim a Wisłą w najlepsze żyją sobie dziki :-)

Zryły całe boisko na wysokości Falenicy i Józefowa
:-)

czwartek, 2 października 2008

poniedziałek, 21 lipca 2008

wtorek, 15 lipca 2008


ze ścietego pnia wyrosły trzy nowe drzewa i mają się dobrze :-)

piątek, 4 lipca 2008

warto powiększyć, przeczytać i wziąć sobie do serca

to co wyrzucamy do morza, nie tylko je zaśmieca, ale często ląduje w brzuchach zwierząt

eko-wakacje c.d.



ale nie zawsze jest aż tak fajnie...

eko-wakacje c.d.



czasem trzeba też popchać.

środa, 2 lipca 2008

eko-wakacje


tak się zaczęło, wkrótce c.d.

czwartek, 19 czerwca 2008


czy ten grzyb jest pod ochroną?
niestety nie jest
to przed nim się trzeba chronić :-(

poniedziałek, 9 czerwca 2008

niedziela, 1 czerwca 2008

AGORA robi imprezę


W wytwórni wódek na Ząbkowskiej. Niby wszystko fajnie, ale...

rosną góry plastiku



Jak to jest, że taka niby postępowa firma. Taka hej do przodu, co to nie my. Pokażemy Polakom jak mają żyć. A w rzeczywistości? Nikogo nie obchodzi, że po zabawie Matki-Agory zostaną dwie ciężarówki plastiku, który od razu pojedzie na wysypisko.
Plastikowe kubki, talerze i sztućce. I to nie setki, a tysiące.
Brak słów.
Teraz tylko wypada czekać na kolejną ekologiczną akcję Agory. "Gazeta Wyborcza" na pewno już niedługo pokaże Polakom jak żyć w zgodzie z naturą. Tego możemy być pewni.

wizyta w szpitalu



Za oknami nowego oddziału szpitala w warszawskim Międzylesiu rozciąga się taki wspaniały widok. Nie wydaje się, żeby te wysypiska były chwilowe.

piątek, 23 maja 2008

recykling międzykulturowy



Niech żyje przyjaźń między narodami: polskim i wietnamskim :-)

czwartek, 22 maja 2008

wiosenny spacer





Kazik: "Jest tak brudno i brzydko, że pękają oczy, oczy, oczy..."